Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
477 Postów
Kalba Kalba
(Królowa_Korba)
Wyjadacz
Ostatnim razem probowalam 9 godzin naturalnie, ale nawet po wszystkich "przyspieszaczach" mialam 3 cm rozwarcia:/ I mam zle wspomnienia, po cesarce wyszlam ze szpitala po 3 dniach. Teraz wole nie ryzykowac. Poza tym to lekarka zaproponowala cesarke po badaniu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
No to uwazaj na siebie Mnie cesarka przeraza. Ale nigdy nic nie wiadomo. Nie jestem przeciez w stanie przewidziec jak przebiegnie porod. Wiec nigdy nie mowie nigdy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
477 Postów
Kalba Kalba
(Królowa_Korba)
Wyjadacz
Wtedy tez najpierw nie chcialam slyszec o cesarce, ale po paru godzinach juz sie modlilam o nia Za duzy tchorz ze mnie, poza tym boje sie ze porod moze sie skonczyc wyciagiem prozniowym. Nie wiem, ale jakos mnie to przeraza...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
Co do czekania na nr to mozna czekac do 6 miesiecy taka info dostalam na policji i z UDI.
Co do ubezpieczenia i na nr meza to chyba nie bo mnie to nie obowiazuje a maz norweg.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Jak lekarka Ci zaproponowala,to na pewno widzi ku temu powodu. A do tego Ty tez jestes za,wiec chyba wszystko ok
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Co do korzystania z ubezpieczenia meza,to mozna ale to jest skomplikowana sprawa. Ja sie w tym do konca nie orientuje, bo mnie objely inne procedury. Ale znam osobiscie dziewczyny,ktore sa podpiete pod meza. Tyle,ze mialy slub wczesniej i mialy zameldowanie pod wspolnym adresem w Polsce. Do tego przyjechaly do Norwegii na zasadzie laczenia rodzin. I to daje im prawo korzystania z ubezpieczenia meza.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty

(kleopatra86)
Wiking
aga31 Jak jest tak jak mówisz to ja mogę się "podpiąć" pod ubezpieczenie męża i było by po problemie
gdybanie i gadanie a jak jest naprawdę żadna z nas nie wie...
trzeba czekać na dalszy bieg wydarzeń...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1549 Postów

(aga31)
Maniak
Bo problem tez jest w miejscu do jakiego trafisz i na jakich urzednikow. Wiem na swoim przykladzie. Jak zmienialam nazwiski,to babeczka dala mi tylko formularz gdzie wpisalam stare nazwisko a w innej rubryce nowe i bylo po wszystkim. No i oczywiscie paszport. Ale jak moja kolezanka poszla zmieniac to juz chcieli akt malzenstwa z apostille i w ogole marudzili strasznie. Najlepiej jednak przejsc sie do urzedu osobiscie i zapytac o cala procedure. W Oslo nie ma z tym problemu, bo na informacji jest babka mowiaca po polsku i pomaga w wypelnianiu dokumentow a takze tlumaczy co i gdzie zlozyc.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
852 Posty

(kasiar12)
Maniak
My mielismy slub wczesniej i przebywalismy w PL, jak przyjechalismy do NO to juz mielismy akt malzenstwa (ta miedzynarodowa wersja) z apostille . Dla mnie do oni sa w ogole skomplikowani tutaj...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
619 Postów
Wyjadacz
kurcze jakie to wszystko dziwne jednym tak naprawde mówią tak jednym tak nie wiadomo jak jest naprawde dziewczyny co to ten akt malzenstwa z apostille?? i jak go można załatwić w ogóle?? on jest konieczny czy wystarczy przetłumaczony akt??
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok